– Igorku, kiedy powiemy, że nastała czarna godzina?
Wiesz co to jest?
– No, np. jak stoisz w korku, jesteś głodny,
a nie masz nic do jedzenia.
Jak najmniej czarnych godzin. 😀
KONTYNUUJ CZYTANIE – te wpisy mogą Cię zainteresować:
W każdym języku są wyjątki. Wymyślono je na złość, po to aby niepotrzebnymi danymi, zapychać twarde…
Czy w waszych domach pojawia wielkanocne wcielenie Świętego Mikołaja? Gdy ja byłam dzieckiem nie…
Ponieważ dzisiaj Dzień Dziecka pomyślałam, że to dobry moment, aby pojawił się wpis w kategorii…
Dzisiaj na tarasie Bartuś zobaczył pająka – panowie się nie polubili. Igorek, który generalnie…
Nasz Mały nie jest wcale już taki mały. W marcu skończył 8 lat, ale jako najmłodszy z naszej…
Chłopcy czekając na wieczorny rytuał z Tatą, oglądają końcówkę serialu „M jak miłość”. Marta wraca…
Ostatnio komentowane