Powrót do Dubaju i zwiedzanie w pojedynkę
Jestem wdzięczna za możliwość ponownych odwiedzin w Dubaju. Chociaż nie zapałałam do Dubaju głębokim uczuciem, to fajnie było zwiedzać Dubaj we własnym tempie. I śmiało mogę powtórzyć słowa, które rzuciłam gdzieś w przestrzeń sześć lat temu. Fajnie by było wrócić do
Lot balonem nad pustynią
Dzisiaj wstaliśmy o czwartej nad ranem. Czego się nie robi dla przygody! Z hotelu odebrał nas kierowca. W samochodzie była już jedna para, a po drodze na miejsce zbiórki zabraliśmy jeszcze jedną panią. Godzina odbioru z hotelu była dla nas wyzwaniem, tym
Powrót do miasta rekordów
W lutym 2016 roku, siedząc w autokarze, który obwoził nas po Dubaju, pomyślałam, że za jakiś czas chętnie bym tutaj wróciła. Okazało się, że ten czas, to równo sześć lat. Dzisiaj rano wylądowaliśmy w Dubaju. Poza odespaniem lotu i zrzuceniem z
Groty Elefanty
Elefanta to wyspa oddalona od Bombaju o 10 km. Dostanie się tam, wymaga opuszczenia granic miasta, ale warto się tam wybrać. Jeśli na zwiedzanie Bombaju, masz więcej niż jeden dzień, to Groty Elefanty powinny się znaleźć na na liście „must
Zapach mydlin w Bombaju
Ten wpis pokazuje nietypową atrakcję Bombaju, którą warto wpisać na listę „Must See In Mumbai”. Zachęcam Cię do odwiedzin w Pralni Dhobi Ghat - największej i najstarszej pralni ręcznej w Indiach! →Pralnia Dhobi Ghat →Gdzie i jak zobaczyć pralnię Dhobi Ghat? Trzy lata
Gdzie piliśmy i jedliśmy w Hanoi?
Dzisiaj zabiorę Was w dwa miejsca w Hanoi, które bardzo polubiliśmy. Na końcu wpisu podam nazwy i adresy wszystkich miejsc, w których piliśmy i jedliśmy i tym samym temat wietnamskich smaków będzie zakończony. :-) Kawiarnia Cong Caphe Kawę popijam od października tego
Hanoi. Jak smakuje pies?
Chodząc po ulicach Hanoi można odnieść wrażenie, że głównym zajęciem mieszkańców jest kupowanie jedzenia, przyrządzanie jedzenia i
Hanoi. Train Street
Nasz wyjazd z okazji 15 rocznicy ślubu był krótki i intensywny. Tak u nas jest zazwyczaj. Dlatego blog o podróżach, który kiedyś prowadziłam, nosił nazwę Podróże nadgryzione - do dzisiaj jestem dumna z tej nazwy. ;-) Idealnie oddawała nasze podróżnicze
Malediwy. Plażowanie.
Za oknem pogoda zgodna ze starą kwietniową mądrością, chociaż aktualnie więcej zimy. Ale przecież kwiecień przeplatać ma zimę z latem, dlatego zapraszam na prawdziwie letnią galerię - na białe piaski Malediwów. ! Aby obejrzeć zdjęcia w oryginalnym rozmiarze, kliknij w wybraną grafikę
Dubaj. Miasto rekordów.
Tegoroczne ferie zimowe postanowiliśmy dla kontrastu spędzić w ciepłym miejscu. Długo nie mogliśmy się zdecydować na formułę, ostatecznie zdecydowaliśmy się na rejs wycieczkowcem. Dla mnie sam fakt wejścia na pokład był bohaterstwem i jedynie wizja statku w porcie i możliwość
Indie w Singapurze. Dzielnica Little India.
W zeszłym roku w sierpniu spacerowałam po Mieście Lwa. Jak ten czas szybko leci. Czas najwyższy zamknąć singapurski rozdział. Jednym wpisem się nie uda, ale to z pewnością końcówka. Planując zwiedzanie Singapuru wiedziałam, że nie odpuszczę tego miejsca. Dzisiaj zapraszam na
Smutny żywot motyla. Motylarnia w Singapurze
To ostatni wpis dotyczący wyspy Sentosa i jeden z ostatnich singapurskich postów. Zostały mi jeszcze dzielnice Chinatown i Little India. I dobrze, bo nie chcę kończyć opowieści o Mieście Lwa w złym tonie. A tak by musiało się stać, gdybym
Największa atrakcja wyspy Sentosa!
Dzisiaj mało tekstu, dużo obrazków i filmik. Wybaczcie, ale zdjęcia właściwie nie oddają klimatu. Aparat w komórce zupełnie sobie nie radził. Dobrze, że w pewnym momencie (lepiej późno niż wcale) przypomniałam sobie o możliwości nagrywania. Materiał obrazkowy gromadziłam ze względu na
Plażing i rozrywka w stylu singapurskim
Czas wakacji to dobry moment aby wybrać się na plażę, a może lepiej odwiedzić Disneyland. Singapurska wyspa Sentosa da nam namiastkę jednego i drugiego. Wyspa Sentosa Ta trzecia co do wielkości wyspa położona jest na południu Singapuru. Z lądem łączy ją min. Sentosa Boardwalk.
Jerozolima. Via Dolorosa. Droga Krzyżowa.
Dzisiaj obchodzimy uroczystości Wielkiego Piątku. Myślę, że to odpowiedni moment aby powrócić do zwiedzania Izraela, który odwiedziliśmy w lutym tego roku. Ostatnio spacerowaliśmy ulicami Jerozolimy by na koniec dotrzeć do Via Dolorosa (łac. droga cierpienia, droga krzyżowa). Via Dolorosa Droga Krzyżowa Archeolodzy twierdzą, że dzisiejsza