Urlop 2021-dzień 12 Dwie godziny w kolejce na granicy Czarnogóry z Bośnią i Hercegowiną, pięć godzin jazdy, a wynik to 250 pokonanych kilometrów. Tak się jeździ po krajach dawnej Jugosławii.…
Urlop 2021-dzień 11 I mamy powtórkę z rozrywki, czyli przejazd drogami dawnej Jugosławii. Chociaż po drodze jest sporo ładnych widoków, to pewne odcinki na trasie były tak stresujące, że z…
Urlop 2021-dzień 9 Jeszcze przed wyjazdem zapowiedziałam Mężowi, że w trakcje naszej stacjonarnej części urlopu, nie zamierzam nigdzie jeździć i niczego zwiedzać. Prawie dotrzymałam słowa. Prawie, bo sama zaproponowałam wyjazd…
Urlop 2021-dzień 7 Leżę na… kanapie, na leżaku, na łóżku, na sofie. Wstaję jedynie po to aby się napić, zjeść lub pójść do łazienki. Czytam, oglądam Sen Çal Kapımı, śpię,…
Urlop 2021-dzień 5 Dzisiaj przekraczaliśmy granice trzech krajów – Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry i Albanii. Trzystukilometrowa trasa była najtrudniejszym odcinkiem z dotychczas pokonanych. Jazda przez Czarnogórę, to sprawdzian dla człowieka,…
Urlop 2021-dzień 4 Dzisiejszy dzień miał intensywny program. Przejechaliśmy trochę ponad 400 km, ale po drodze zatrzymaliśmy się w dwóch miejscach, w dwóch różnych krajach (Chorwacja, Bośnia i Hercegowina), a…
Urlop 2021-dzień 3 Trzeci dzień w podróży. Ponad 500 km trasy prowadziło nas drogami Włoch, Słowenii i Chorwacji, z końcowym przystankiem w Zadarze. O Zadarze pisałam w roku 2017. Wtedy…
Urlop 2021-dzień 2 Dzisiaj przejechaliśmy odrobinę ponad 240 km. Przed południem wyruszyliśmy z Trydentu, po to aby na obiad dotrzeć do Padwy. Padwa leży poza naszym tegorocznym szlakiem wakacyjnym, ale…
Urlop 2021-dzień 1 No i stało się… Chłopcy tydzień temu rozpoczęli wakacje, a dzisiaj rozpoczęliśmy nasz rodzinny urlop. Będzie bardzo podobnie do urlopu w roku 2017 – stacjonarnie tydzień w Albanii oraz…
3 lata i jeden miesiąc, tyle czasu minęło od dnia, w którym ostatnio piliśmy wino w Riquewihr. Takiej długiej przerwy nie mieliśmy od czasu odkrycia tego miejsca, czyli od ponad…
Skorzystaliśmy dzisiaj z pięknej pogody i dalszego otwierania się granic po pandemicznym zamknięciu i wybraliśmy się do Alzacji. Nie odkrywaliśmy nowych miejsc. Po powrocie z amerykańskiej emigracji mamy ochotę na…
Nasz majowy włoski weekend dobiegł końca. W poprzednich wpisach pokazywałam Como, Bergamo i wieczorną Weronę, dzisiaj Werona jaką oglądaliśmy w ciągu dnia. Tym razem odwiedziny w mieście Romea i Julii…
Ostatnio komentowane