Wakacje w roku 2020 były, ale wakacyjnego wyjazdu nie było.
W marcu ogólnoświatowa pandemia wstrzymała świat. Gdy latem wirus trochę odpuścił, my byliśmy w epicentrum przeprowadzki między kontynentem amerykańskim a europejskim. A przed wylotem do Szwajcarii, w maseczkach spacerowaliśmy po opustoszałym Nowym Jorku.
Gdy temat przeprowadzki mogliśmy uznać za zamknięty, w Szwajcarii trwał już nowy rok szkolny.
Wakacyjnego wyjazdu nie było, a patrząc na ponowny wzrost zachorowań, może się okazać, że przez pandemię również na święta Bożego Narodzenia nie ruszymy się z domu.