Igorek, który od jakiegoś czasu jest już Igorem, postanowił sam złożyć sobie komputer.
Podekscytowany opowiadał nam o różnych częściach, parametrach, a nawet wyglądzie i oświetleniu poszczególnych elementów, z których lada moment powstać ma komputer. Jednak jak się okazało, największą dumą napawa Igorka nie sam fakt złożenia komputera, ale to, że elementy z których on powstanie zostały kupione na rynku wtórnym i cechuje je energooszczędność.
-Teraz to już w ogóle jestem totalnym ekologistą.
Oświadczył Igorek z dumą.
Nas także duma rozpiera. Z tego i również pozostałych powodów.