Dzisiaj w sklepie, dział mięsny.
Igorek wskazując najbardziej krwisty kawałek mięsa na półce, zagaduje do Brata:
– Zjadłbyś takie krwawe mięso?
Bartuś oburzony:
– No co Ty! Wiesz, że jak pijesz krew to jesteś agresywny!
Nie wiem skąd u Starszego taka wiedza???
Igorek spokojnie, po zastanowieniu:
– No przecież, to jak z kotem i psem.
Tok rozumowania naszych Dzieci bywa zaskakujący. 😀
KONTYNUUJ CZYTANIE – te wpisy mogą Cię zainteresować:
-A Tata dzisiaj przyjeżdża? -Nie Igorku, pojechał z Markiem do wujka-księdza. Ty też tam kiedyś…
Igorek wychodzi do kolegi. -Do której mogę zostać? -Bis fünf Uhr. Powiedziałam po niemiecku. Na co…
Wczoraj wszyscy pojechaliśmy do ZOO w Bazylei. Po wizycie zapytałam dzieci o wrażenia: – Grzesiu, co…
Niedawno byliśmy w Bazylei, w tamtejszym ZOO. A skoro padło słowo Bazylea – przypomniała mi się…
Pogoda nadal okropna – pada, jest zimno, a przecież mamy już czerwiec. Na autostradzie korki, a ja…
Dzisiaj na tarasie Bartuś zobaczył pająka – panowie się nie polubili. Igorek, który generalnie lubi…