– Igorku, kiedy powiemy, że nastała czarna godzina?
Wiesz co to jest?
– No, np. jak stoisz w korku, jesteś głodny,
a nie masz nic do jedzenia.
Jak najmniej czarnych godzin. 😛
KONTYNUUJ CZYTANIE – te wpisy mogą Cię zainteresować:
-A Tata dzisiaj przyjeżdża? -Nie Igorku, pojechał z Markiem do wujka-księdza. Ty też tam kiedyś…
Igorek wychodzi do kolegi. -Do której mogę zostać? -Bis fünf Uhr. Powiedziałam po niemiecku. Na co…
Wczoraj wszyscy pojechaliśmy do ZOO w Bazylei. Po wizycie zapytałam dzieci o wrażenia: – Grzesiu, co…
Niedawno byliśmy w Bazylei, w tamtejszym ZOO. A skoro padło słowo Bazylea – przypomniała mi się…
Pogoda nadal okropna – pada, jest zimno, a przecież mamy już czerwiec. Na autostradzie korki, a ja…
Dzisiaj na tarasie Bartuś zobaczył pająka – panowie się nie polubili. Igorek, który generalnie lubi…