Podczas jazdy samochodem.
Bartuś
– Tata, a skąd wiesz ile kilometrów już przejechałeś?
– Licznik mi pokazuje.
Igorek
-To ile kilometrów już przejechałeś?
– Sto trzydzieści sześć tysięcy dwieście siedemnaście.
– O to prawie milion!
– Jak to milion?
– No, jeszcze tylko osiemset sześćdziesiąt trzy tysiące siedemset osiemdziesiąt trzy i będzie milion.
Igorkowe 6 z matematyki nie są chyba przypadkowe. 😀
– zamieszczam na pamiątkę –

-A Tata dzisiaj przyjeżdża? -Nie Igorku, pojechał z Markiem do wujka-księdza. Ty też tam kiedyś…
Igorek wychodzi do kolegi. -Do której mogę zostać? -Bis fünf Uhr. Powiedziałam po niemiecku. Na co…
Wczoraj wszyscy pojechaliśmy do ZOO w Bazylei. Po wizycie zapytałam dzieci o wrażenia: – Grzesiu, co…
Niedawno byliśmy w Bazylei, w tamtejszym ZOO. A skoro padło słowo Bazylea – przypomniała mi się…
Pogoda nadal okropna – pada, jest zimno, a przecież mamy już czerwiec. Na autostradzie korki, a ja…
Dzisiaj na tarasie Bartuś zobaczył pająka – panowie się nie polubili. Igorek, który generalnie lubi…