Dzisiejszy post jest w dużej mierze obrazkowy. Nadal mamy komunijnych gości, a moja doba w tym czasie jest stanowczo zbyt krótka. Postanowiłam jednak wykorzystać zdjęcia z jednego z naszych spacerów i zrobić wpis, który planowałam już kilkukrotnie. Dzisiaj jeden ze szwajcarskich zwyczajów. Szwajcarskie pępkowe. Skupię się przede wszystkim na tablicach narodzinowych.
Najprostszą i najczęściej spotykaną formą obwieszczania narodzin dziecka są drewniane tablice urodzinowe. Bardzo często tablica przybiera formę postaci bajkowej. Minimum jakie powinno się na niej znaleźć to imię dziecka. Jednak najczęściej jest to także data urodzin.
Jest to okrojona forma bardziej rozbudowanego zwyczaju. Zgodnie ze starszą tradycją, rodzina i znajomi powinni przed domem świeżo upieczonych rodziców postawić choinkę. Powinnam raczej powiedzieć wznieść choinkę, ponieważ drzewko umieszcza się tak wysoko jak to tylko możliwe. Tak aby było widoczne z jak największej odległości. W ten sposób obwieszcza się radosną nowinę o narodzinach dziecka.
Taka konstrukcja powinna być dodatkowo ozdobiona, aby przyciągała wzrok. Dzisiaj często są to plastikowe zabawki, foremki, grzechotki lub wstążki. Pod drzewkiem umieszczana jest tablica z imieniem i datą narodzin dziecka.
W podziękowaniu za wzniesienie drzewka, rodzice powinni ofiarować poczęstunek – również alkoholowy. Powiedzmy, że to takie szwajcarskie pępkowe. Zgodnie ze starym zwyczajem choinka powinna być po roku usunięta przez tych, którzy ją stawiali. Staje się to zazwyczaj okazją do hucznego świętowania pierwszych urodzin dziecka. Dzisiaj choinki bardzo często stoją znacznie dłużej. A kolorowe tabliczki najczęściej zostawiane są na pamiątkę.
Jeżeli rodzina i znajomi moją sporo inwencji, poza tradycyjną tabliczką czy choinką można spotkać również bardziej rozbudowane wersje. Całkiem blisko siebie znalazłam fajny przykład. Na drogowskazie oznaczone są odległości np. do dziadka.
Bywa także, że kolorowe tablice informują o znacznie późniejszych urodzinach. Bardzo często pojawiają się one przy okazji osiemnastek i okrągłych urodzin.
Bardzo lubię ten szwajcarski zwyczaj. Ciekawa jestem czy jakaś spektakularna forma obwieszczania narodzin dziecka istnieje również w Polsce lub innych krajach?