
Igorek powiedział. . . (przytulanie)
Igorek przed zaśnięciem, często pyta „przyjdziesz do mnie?” Innymi słowy – czy jeszcze go poprzytulam, a najlepiej gdybym się położyła i razem z nim zasnęła.
Zazwyczaj wystarcza zapewnienie, że zajrzę za jakiś czas i wtedy Igorek spokojnie zasypia. Czasami od razu mam się położyć i po pięciu minutach Mały już śpi.
Ostatnio kładąc się obok niego zauważyłam, że Mały jest „zwinięty w trąbkę”. Myślałam, że jest mu zimno.
– Igorku, czemu jesteś taki skulony?
– Bo ja się lubię w Ciebie wkulać. 🙂
Bartuś jest już starszy i oficjalnie do przytulanek z rodzicami się nie przyznaje, ale Igorek owszem – lubi się przytulać. 🙂

Jak najdłuższego okresu przytulania!
Na szczęście, tylko oficjalnie Mu nie wypada 🙂
Oj to takie słodziarskie 🙂 a starszemu z racji starszości, na przekór światu już nie wypada 😉